Anulko, rozplenicę możesz spróbować okryć na zimę, to znalazłam dla Ciebie a przy okazji i ja z tego skorzystam
Dla zimozielonych traw zabójczy jest nie tylko mróz ale także silne słońce, które zimą może silniej przygrzać. Pobudza to trawy do wypuszczania młodych liści, które przy nagłych spadkach temperatur mogą ucierpieć. Z tego względu najlepiej chronić zarówno podziemną jak i nadziemną część traw ozdobnych. Dotyczy to szczególnie wrażliwych na mróz gatunków np. trawy pamapasowej (kortaderia) lub rozplenicy. Zimowe okrycie stosujemy dopiero po pierwszych przymrozkach (w zależności od pogody - późną jesienią lub wczesną zimą).
Najważniejsze jest okrycie dolnej części traw, z której wyrastają młode liście. W tym celu usypujemy kopczyk z kory, liści lub torfu wokół rośliny na wysokość około 20-30cm. Liście wysokich i najbardziej wrażliwych traw owijamy białą agrowłókniną lub matą słomianą i obwiązujemy sznurkiem. Niższe trawy można okryć tylko włókniną lub gałązkami drzew iglastych, co zabezpiecza je jednocześnie przed mocnym słońcem w zimie. Osłony zdejmujemy wiosną gdy tylko rozmarznie ziemia i utrzymują się dodatnie temperatury przez dłuższy czas.
Warto pamiętać, aby traw tych nie przycinać przed zimą, ponieważ cięcie pobudza je do wypuszczania młodych liści, które mogą zmarznąć. Lepiej więc nie osłabiać roślin i wstrzymać się z cięciem do wiosny.