Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

JoannA 00:14, 05 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anabell napisał(a)
To jubileusz jest.
Zazdroszczę Ci deszczu u mnie nie ma, wychodziłam sprawdzić jak przeczytałam.

Taki skromny jubileusz Haniu
Długo nie popadało już po deszczu. Ale zapowiadają deszcze, oby te prognozy się sprawdziły bo mam trochę innej pracy w ogrodzie a nie tylko bieganie w wężem i konewką
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
00:21, 05 sie 2013
Asiu biegaliśmy za skrzyniami rozsączającymi deszczówkę,cieszę się bo dostaliśmy je w naszej castoramie,nie musiałam ich zamawiać z allegro bo trzeba by było osobiście je odebrać np z Wrocławia a to kawałek od nas jest,resztę dowiozą na środę.Przy okazji objechałam szkółki za Koninem,ale tam mają wybór wszelakich roślin a że niedawno miałam imieniny to prezenty jak znalazł Przedwczoraj miałam 18-tkę chrześniaka,w sobotę odpoczywaliśmy i tak czas minął.
Za gorąco było na jakąkolwiek pracę w ogrodzie,Tadziu zabrał się za opaskę żwirową pod oknami ale nie szło robić bo żar dookoła.Po południu znów było parno i komary żarły niesamowicie.Kupiłam środek do ogrodu na popryskanie ale oddałam bo pożyteczne pająki,biedronki i inne stworki musiały by też zginąć,mimo iż strasznie boję się pająków to niech sobie żyją i wyłapują to co muszą..
JoannA 00:34, 05 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anulko, upały męczące bardzo, ciężkie prace lepiej odłożyć na chłodniejsze dni.
Dokupiłam korę na rabaty ale nie da się jej rozsypać, pot kapie po nosie i leży w workach. Dzisiaj cały dzień szukałam cienia i nic nie zrobiłam oprócz podlania ogródka. Odpocząc też kiedyś trzeba
A na fotki nowych roślinnych cudności czekam
Idę spać Anulko bo jutro o 5 pobudka.
Dobrej nocy
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
00:37, 05 sie 2013
Zdjęcia jutro wstawię Asiu
Dobrej nocki również
JoannA 00:38, 05 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do jutra
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Ola54 07:31, 05 sie 2013


Dołączył: 02 paź 2011
Posty: 966
Witam o poranku Córka zostawiła mi wnuczkę a,że dziewczę śpi więc mam chwilkę czasu.
Też już niczym nie opryskuję ogrodu.Teraz sporo kwiatów kwitnie i amatorów nektaru jest sporo.Szkoda i ich przy okazji tracić.Ogród nie jest dla zwiedzających tylko dla mnie więc jak coś jest nie tak musi sobie radzić.Ostatnio Tobi wypłoszył kilka ropuszek spod mokrych funki [tam gdzie cień] ale zauważyłam,że nie mam tam po deszczach ślimaków.Pewnie robią sobie w nocy ucztę
Ostatnio podlewam tylko te które wody potrzebują i nowo-nasadzone.Reszta musi sobie radzić sama
Miłego Dnia życzę
JoannA 07:47, 05 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Michalino, razem z kwiatami w moim ogrodzie pojawiły się przede wszystkim motyle i pszczoły. Wczoraj obserwowałam prawdziwy nalot motyli na moją działkę, siadają na kwiatach jeżówek, werbeny i lawendy. Żabki i jaszczurki mieszkają z nami od początku i sunia zdążyła się już do nich przyzwyczaić. Nie spotkałam jak dotąd ślimaków w moim ogrodzie, a tyle złego się o nich tutaj naczytałam.
Michalino, ja leję wodę codziennie, odpuściłam sobie jeden dzień, a po powrocie z pracy ujrzałam dość przykry dla oczu widok, wszystkie hortensje klapnięte. Trudno, zapłacę słony rachunek za wodę ale rośliny przeżyją
pozdrawiam i miłego dnia
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Mirka 10:15, 05 sie 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Na 100 przyszłm się przywitaćgratki
____________________
Mirka Mój ogród )
JoannA 10:26, 05 sie 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Dziękuję Mirko
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Debra 10:58, 05 sie 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
JoannA napisał(a)
..... razem z kwiatami w moim ogrodzie pojawiły się przede wszystkim motyle i pszczoły. Wczoraj obserwowałam prawdziwy nalot motyli na moją działkę, siadają na kwiatach jeżówek, werbeny i lawendy. .... Nie spotkałam jak dotąd ślimaków w moim ogrodzie, a tyle złego się o nich tutaj naczytałam.
...... ja leję wodę codziennie, odpuściłam sobie jeden dzień, a po powrocie z pracy ujrzałam dość przykry dla oczu widok, wszystkie hortensje klapnięte. Trudno, zapłacę słony rachunek za wodę ale rośliny przeżyją
pozdrawiam i miłego dnia


Joanno, dokładnie tak samo jak Ty wyżej mogę napisać i ja Słowo w słowo...
Też powiedziałam sobie trudno - rachunek za wodę ścierpię, umierających roślin - za nic!

Pozdrawiam z okazji 'SETKI' ))))
____________________
Berberysy i liliowce pod starą gruszą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies