Róże masz piękne, bez dwóch zdań.
Ale rojniki MEGA fajne. Zazdroszczę. Ja z nimi próbowałam w zeszłym roku. Nie dogadaliśmy się. Zimowałam w domu, wszystkie padły
Ula,
Bardzo jestem zadowolona choć u mnie potrzebowała parę lat żeby pokazać swój urok.
Zapach, kolor i budowa kwiatów klasuje tę róże w pierwszej dziesiątce.
Mały minus bo kwiaty się zwieszają, ale poza tym super róża.
Jakoś nie przepadam za kwitnącymi rojnikami bo później rozeta obumiera całkowicie.
Dlatego co roku sądzę młode sadzonki, a te starsze wyrzucam na kompost. W takiej fazie rozwoju jak pokazałam są najładniejsze.
Fajne są bo nie podlewam tylko tyle co deszcz czasami podleje.
Moja z renomowanej szkółki ale tam też się pomyłki zdarzają.
Jestem pewna że to ta róża bo jeszcze kartka z nazwą na krzaku została.
W poprzednich latach miała troszkę jaśniejsze kwiaty, ale dzisiaj jak ją oglądałam to kolor już jaśniejszy.
A jaki kolor ma u Agi?
Dla Ciebie pierwszy kwiatuszek Cindrelli.
No cudna jest bez dwóch zdań
Jak dzisiaj robiłam obchód ogrodu pachniała obłędnie. Żadna z moich róż nie pachnie tak intensywnie. No może Abraham Darby
Pierwsza z lilii tygrysich dzisiaj mnie przywitała.
Corsage