Joasiu, czytam o przymrozku i wierzyć mi sie nie chce...
Mam nadzieję, ze roślinki jednak szybciutko odbiją...
Dobrze, że tegorocznych wysiewów jeszcze nie zdążylaś wsadzić

U mnie chyba nawet do zera się nie zbliżyło...

Joasiu współczuję tych strat... ja też codziennie patrzę z przerażeniem na pogodę
ale u nas jakoś nie jest źle...

Joasiu, powinnas sobie kupić asahi do opryskow na przyszłość

Joasiu.
Jak będziesz miała taką możliwość to w poniedziałek zrób oprysk roślin które najbardziej ucierpiały preparatem Asachi SL.
1ml/1l wody.
Przy pracach pielęgnacyjnych uwzględnij wprowadzenie do gleby odpowiedniej ilości krzemu. Możesz podlewać rośliny wyciągami lub gnojówkami ze skrzypu, bądź też zaopatrzyć się w worek mączki bazaltowej. Marna to dla Ciebie pociecha, ale przy dzisiejszym nocnym przymrozku u mnie nie ucierpiał ani jeden listek.
Pozdrawiam.

A ja lubię igiełki

I ja
Pięknie u Ciebie Asiu!!!

Asiu! jednak nieznacznie ale też mi zmroziło nowe przyrosty cisa Elegantisma, złapało kłosowiec. cisy mam różne to tylko jedną odmianę poraziło
Jeszcze z wysadzaniem roślinek poczekam i tak nie daję rady z obróbką