Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

JoannA 12:12, 09 sie 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anabell napisał(a)
Asiu- ja też poluje na nią. w gazetce lidla wyczytałam w czwartek mają być bukietowe w odmianach, jak nie w naszym L, to może w Białołęce będą tam zaczynam rehabilitacje w środę i co dzień.
Jakie jeszcze mogą być odmiany co nie różowieją kwiaty?

Jak żyjesz w tych upałach? g. 20 wychodzę do podlewania i po 24 wracam.
Wczoraj pierwszy raz miałam zdarzenie przy podlewaniu z węża po 4godzinach nie chciała lecieć woda, myślałam że silnik nie mógł się włączyć lub spalił. a to pewnie wody brak.
Pompę mamy silną bo jak wiesz, były w użytku i nie było nigdy brak, zawsze pracowały dwie pompy i dwa hydrofory.
Dziś rano skończyłam kropelkowym podlewanie.

Haniu,
białe kwiaty ma Magical Moonlight'Kolmagimo' ale czy ją gdzieś dostanę w naszych szkółkach to nie wiem. Pozostaje chyba tylko sprzedaż wysyłkowa ale to ryzyko bo nie wiadomo jakie rośliny przyjdą.
Ciężko się funkcjonuje w takich upałach, teraz to by się urlop przydał bo te codzienne dojazdy do Wawy mnie wykanczają.
Do ogrodu wychodzę wieczorkiem i ograniczam się tylko do podlewania, czasami do 24 leję wodę bo żal mi stracić roślin. Na szczęście nie mamy problemów z wodą i ciśnieniem ale rachunków już się boję.
Nad ranem grzmiało ale opadów zero. Liczę że dzisiaj coś popada.
pozdrawiam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Donia72 12:43, 09 sie 2015


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Joasiu, u mnie dziś 25 st. i pochmurno....ale padać to nie będzie
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
JoannA 14:09, 09 sie 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Donia72 napisał(a)
Joasiu, u mnie dziś 25 st. i pochmurno....ale padać to nie będzie

Doniu
U nas cały czas upalnie, nie ma czym oddychać a termometr wskazuje 38. Wieje delikatny wiaterek ale na deszcz sie nie zanosi. Wszystkie roślinki zwiędnięte bo wczoraj byłam poza domem i nie podlałam ogrodu.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Anabell 15:50, 09 sie 2015


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
U mnie ok 4 rano polało mocnymi kroplami, ucieszyłam się trawnik dostał jedną dawkę wody.
Z oszczędności i przed przestrogami nie będę nawadniała trawnika tylko rośliny w rabatach podleję.
Teraz uderzył mi jakiś ptak w okno nie wiem, co bo zasłonięte roletą.
biedne ptaki padają z upału.
Wymieniam im wodę w dużych pojemnikach, ale ta woda w ciągu dnia jest gorąca.
Stoją konewki z wodą przy doniczkach by podlać kiedy przechodzę to jest za gorąca.
Jest uwiązanie jak jest ogród, też nie mogę wyjechać nie ma komu dopatrzeć.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Viola 16:59, 09 sie 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Ja podlewałam od 21 wczoraj do 2 nad ranem, trudno uwierzyć, ale ziemia chłonęła jak gąbka.
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Donia72 21:55, 09 sie 2015


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
U mnie też chodzą zraszacze.
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
JoannA 23:27, 09 sie 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anabell napisał(a)
U mnie ok 4 rano polało mocnymi kroplami, ucieszyłam się trawnik dostał jedną dawkę wody.
Z oszczędności i przed przestrogami nie będę nawadniała trawnika tylko rośliny w rabatach podleję.
Teraz uderzył mi jakiś ptak w okno nie wiem, co bo zasłonięte roletą.
biedne ptaki padają z upału.
Wymieniam im wodę w dużych pojemnikach, ale ta woda w ciągu dnia jest gorąca.
Stoją konewki z wodą przy doniczkach by podlać kiedy przechodzę to jest za gorąca.
Jest uwiązanie jak jest ogród, też nie mogę wyjechać nie ma komu dopatrzeć.

Nie tylko roslinki cierpią z braku wody. Dla ptaszków mam 2 poidełka i ciągle uzupełniam wodę. Zauważyłam że korzystają też z misek suni i podpijają jej wodę
Liczyłam na deszcz wieczorkiem, skończyło się na 3-godzinnym podlewaniu. Patrzyłam na 16-dniową, prognozy niezbyt optymistyczne.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 23:31, 09 sie 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Viola napisał(a)
Ja podlewałam od 21 wczoraj do 2 nad ranem, trudno uwierzyć, ale ziemia chłonęła jak gąbka.

Codziennie leję wodę przez 3 godziny i roślinki jakoś sobie radzą. Ale gorsze jest to palące słońce, róże teraz tak pięknie kwitną ale wszystkie przypalone bidulki.
pozdrawiam Wiolu
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 23:39, 09 sie 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Donia72 napisał(a)
U mnie też chodzą zraszacze.

Może w końcu coś popada Doniu bo rachunki za wodę nas zrujnują.
buziaki wieczorne
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
polinka 08:36, 10 sie 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Będzie płacz i zgrzytanie zębami przy rachunkach...u mnie podobnie...nie ma wyjścia trzeba lać
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies