tak to ja go sadziłem
jak kupiliśmy działkę była ona ogrodzona od strony sąsiada siatką i od jego strony panelami drewnianymi
tak więc od naszej strony nie ciekawie to wyglądało
postanowiłem zakryć siatkę sadząc właśnie winobluszcz
i jednocześnie hederę - bluszcz
nie wiedziałem wtedy jak bardzo różni się tempo wzrostu tych dwóch roślin
na korzyść oczywiście winobluszczu
hederę kupowałem w centrach ogrodniczych
a winobluszcz przywoziłem ze swojej drugiej działki , którą mam w lesie
na opustoszałej sąsiedniej działce rośnie on dziko jak szalony wspinając się na drzewa i ma naprawdę po kilka - kilkanaście metrów
zawsze wiosną , ale więcej jesienią - przywoziłem po kilkanaście sadzonek - i w miarę porządkowania terenu obsadziłem nim całą siatkę
nie były to małe sadzonki - niektóre miały po kilka metrów długości - i fakt ten na pewno przyczynił się do szybkości z jaką roślina ta zarosła ogrodzenie
jest ona dosyć ekspansywna i jak ma po czym się wspinać to to zrobi - bez różnicy czy jest to pień drzewa czy np. tuja
raz do roku reguluję jej wzrost obcinając najbardziej "agresywne" odrosty
jak wspominałem równocześnie z nią posadziłem hederę i to ta roślina docelowo jest pożądana
pytałaś jak długo potrzebowała do obrośnięcia płotu ?
trzy lata , ale tak jak wspominałem sadzonki były dużych rozmiarów
szkoda że daleko mieszkasz - bo na wiosnę bym Ci przywiózł worek sadzonek
Dziękuję Skula Bardzo wyczerpująco mi odpowiedziałeś Nooo różnica między "2 lata temu" a zeszłym rokiem jest przeogromna. Szybko poszedł ten winobluszcz. To może ja jakieś mniejsze sadzonki zrobię
Jeśli chodzi o bluszcz to ja mam kilka miejsc bluszczem porośnietych, ale tempo wzrostu nawet nie ma co się równać z winobluszczem Poza tym zauważyłam że np. na siatce lub pergoli bluszcz czasami wymarza. Lepiej ma sie u mnie na drzewach lub drewnianych ścianach lub zacisznej ścianie budynku. W dodatku zasmakował w nim opuchlak ;( co już jest mniej fajne... Lubię bluszcz ale jest trudniejszy w utrzymaniu a poza tym - u mnie jest go już dość trochę Winobluszczu trochę się boję bo jednak jest ekspansywny ale może sobie z nim poradzę
Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz.
Zdjęcia lata piękne, piękne, ach ta zieleń
Drewniane bale mogą być śliskie,
Fajnie wyglądałaby cegła,
co do łupków, też szukałam, ale u mnie w grę wchodził tylko zakup przez internet i o ile cena materiału była w miarę dostępna, to koszt transportu przewyższał ją nawet dwukrotnie! Zrezygnowałam więc.
Kamyki- ciężko się sprząta, niewygodnie chodzi po nich, ja mam wysypaną ścieżkę przed domem i chodzę po obrzeżach, bo kamyki w podeszwie gumowców zostają!
hm w sumie ciekawa propozycja
ale też nie jestem pewien efektu na dużej powierzchni
co prawda ten mój jesienią pięknie przebarwia się na purpurowo - ale jednak powiedzmy jednolicie