U nas się przepowiednia sprawdziła... nie tylko padało ale wręcz lało sromotnie

Szczęśliwie burza nas ominęła.
Liliowcow nigdy nie miałam więc zupełnie się nie znam, ale jestem ciekawa jak zakwitnie to Twoje znalezisko

A te trochę kwiatów które Ci zakwitły

są piękne - zwłaszcza te białe drobniutkie.... choć osobiście uwielbiam magnolie, fiołków natomiast w tym roku mam zdecydowany nadmiar... słodziaki są - ale u mnie się prawie wszędzie rozsiały - dostają eksmisję...