tak piękna pani z niej
i taka niespotykana
rzeczywiście muszę pomyśleć nad jakimś fajnym lokom dla takich lokatorów

ostatnio pracy tyle,że dopiero teraz jest chwila wytchnienie
i możliwość napisania czy zrobienia zdjęcia

Joasiu - obiecane stipy
pięknie rosną i pięknie przezimowały w ogrodzie

klony




dosadzany żywopłot już prawie się zrównał wysokością z tym starszym
myślę że w tym sezonie będzie już identyczna wysokość



porządki za płotem

szalejący kopytnik
pięknie się zaaklimatyzował



dojrzewające śliwy



i kwitnąca żurawina

U ciebie jak zwykle piekna zieleń i owocki
Stip zwiewnych zazdroszczę bo moje malutkie
A wszyscy teraz pokazują róże

stipy duże bo zeszłoroczne
a róż nie pokażę - bo nie mam
chociaż pewnie ładnie by rosły - bo jak piszecie na gliniastej glebie
dobrze się sprawują - ale jakoś to nie moja bajka
i co prawda nie mam do nich takiego stosunku jak do - kapusto-żurawek
to jakoś ich nie czuję
ale nigdy nie mów nigdy

Skula napisał(a)

stipy duże bo zeszłoroczne
a róż nie pokażę - bo nie mam
chociaż pewnie ładnie by rosły - bo jak piszecie na gliniastej glebie
dobrze się sprawują - ale jakoś to nie moja bajka
i co prawda nie mam do nich takiego stosunku jak do - kapusto-żurawek
to jakoś ich nie czuję
ale nigdy nie mów nigdy

Wiem ze nie masz róż bo jeszcze na różyczkę nie zapadles

dziś nareszcie deszczowo
susza przeokrutna
wczoraj zraszacze chodziły jak szalone , ale dobrze że i dzisiaj podlało
tylko trochę ciepła uciekło

z tyłu domu....: