dzisiaj korzystając z pięknej pogody - uciekłem do ogrodu
posprzątać jesienny bałagan
liście , liście , liście....
no i postanowiłem skosić trawę - być może ostatni raz w sezonie - chociaż jak tak dalej będzie z pogodą to pewnie kosiarka jeszcze się przyda
witaj Katarzyno - widziałem u Ciebie "walkę" - nie trać wiary ! zima przed Tobą i wiele pomysłów
nie byłem a Al.Krakowskiej i nie sprawdziłem dla Ciebie tego derenia
ja też szukałem dosyć długo derenia kanadyjskiego , ale się w końcu udało
może w tygodniu uda mi się tam podjechać - to na pewno sprawdzę