Polu werandę masz niesamowitą a widok z niej poprostu bajkowy
No i buka wypatrzyłam. Mojego zaplanowanego nigdzie u siebie nie mogę namierzyć. Mogą mi sprowadzić ale takiego do metra wysokości. Tak się zastanawiam ile lat bedę musiała czekac na efekt
nie dam rady, nie zagra nam w kalendarzu ten rok jakiś taki szybki, wszystko spóźnione i czuc to teraz; chyba że coś się zmieni, a kiedy dokładnie ten termin?
Dzień w ogrodzie.... a ściślej w moim warzywniku, pomidory, ogórki posadzone...
Marzyłam o bluszczu wspinającym się po moim domu, udało się kupić ładnie już wyrośnięty.
zastanawiam się co teraz, posadziłam ale tyczki zostawione, jak je usunę to nie bardzo wiem jak to rozpiąć macie jakiś pomysł?