Witam Haniu !
Pozdrawiam słonecznie- tak pięknie dziś !
A tawuły genialne.
Ciachnięta łodyżka do ukorzeniania ?
Bo ja mam swoje do przycięcia - można teraz ?

Można, Renatko, To co utniesz do doniczki z ziemią kwiatową. I tak jak pisałam. Doniczkę zabezpieczyć przed utratą wilgoci w reklamówkę. i zawiązać. Najlepiej, żeby to była płaska, szeroka doniczka. Masz piękny krzaczek na zdjęciu, nadaje się do kulkowania jak nic. Powodzenia. Ja swoją z czerwonymi przyrostami będę ukorzeniać.


A tu mi się pomieszały, muszę tę pomarańczową wyłuskać z towarzystwa.

Dobrze, że do ciebie zajrzałam i dowiedziałam się, że poobcinane gałązki tawuł można ukorzeniać, dziękuję Haniu mam tylko żółtą, ale warto ją rozmnożyć

Piękne Haniu masz te tawułki

dubelek pozdrawiam

Posiedziałam w holenderskim raju, a teraz wracam do swojego. Nie są to łany, ale jednak jak zakwitną, to tez będzie jakiś efekt.

Haniu, Jak nazywa się ta Tawuła z pomarańczowymi przyrostami?

Ależ tawuły są piękne wiosną, ich młode przyrosty są ładniejsze w tym czasie niż kwiaty w porze kwitnienia. Pomarańczowa, jak w jesiennych barwach - nie spotkałam takiej jeszcze, albo rzadko ją można spotkać, albo ja mało widziałam
Pozdrawiam Grupę Tulipanową i ich Ogrodniczkę
Dobrej nocy i równie dobrego, pogodnego dnia... z uśmiechem

Obejrzałam podziwiam i pozdrawiam .

Haniu!
Tawuły to się wręcz same ukorzeniają, nie wiedzieć kiedy. Gałązka poleży trochę na ziemi i zaraz korzonki wypuszcza. Tak je rozsadzam, bo szkoda wyrzucić. Takie ładne są