Haniu pozdrowienia z rana. Ale się znasz na grzybach! Jak by spotkał coś takiego to pewnie bym kopnął i poszedł dalej. A tu proszę sznycelki będą.

Witaj Haniu ale piękne zdjęcie z tą różą w deszczu zrzynam i namaluję .Ha ha Pozdrówka ,a mój taeas leży nie obłożony bo leje

zbigniew_gazda napisał(a)

Haniu pozdrowienia z rana. Ale się znasz na grzybach! Jak by spotkał coś takiego to pewnie bym kopnął i poszedł dalej. A tu proszę sznycelki będą.

Mnie też zadziwia twoja i Basi znajomośc grzybów .Pozdrawiam.

Cofnęłam się kilka stronek...ale u Ciebie kolorowo...u mnie jeszcze bardziej zielono...

Haniu, dopiero odczytałam wiersz o Mamie Twojeji się popłakałąmja swojej niestety nie pamiętami dlatego każdego dnia dziękuję Bogu, że jestem Mamą dla tych moich rozrabiaków

i fruuu! Poszło w siną dal! Ale się napisałam!

Wszystkim zaglądającym uśmiechy!

Ja tez podziwiam znajomość grzybów. Ja z grzybobrania najbardziej lubię konsumpcję.
Pozdrawiam i do zobaczyska.

Haniu, Życzę miłego spotkania w niedzielę. Pzdr.

Haniu a kurki już są?

Ja w lesie nie byłam, a w moim zagajniku jeszcze za duża trawa w kurkowym miejscu, Ale w woj,mazowieckim już ktoś pokazywał kurki.

Na trawnikach wyrastają pieczarki, i czernidlaki gromadne. Sezon grzybowy wkrótce! Jak jeździcie autami, patrzcie czy kto z kurkami nie stoi przy drodze i meldujcie. Ja tylko mogę na ryneczku zobaczyć.
W tym tygodniu wcale na grzyby nie patrzę! Ogród po deszczach do ładu trzeba doprowadzić.