Tawuły przycięte Trawy też przyciąłem, najwyżej jak będą zapowiadać przymrozki to przykryję gałązkami świerków.

Ogólny bilans dodatni, jeśli chodzi o zimę. Jeszcze może wcześnie, żeby to stwierdzić, ale już widzę, że nic nie wymarzło. Miskanty mają zielone przyrosty jeszcze te, które wypuściły jesienią, rozplenice również. Byliny wszystkie ładnie wyglądają, dwuletnie Margaretki lepiej niż na jesień nawet, a do tego Werbena patagońska chyba przetrwała, bo wybija od korzenia!

Filip, widzę, że wiosna wszędzie zagląda... i dobrze! Po ubiegłorocznej, długiej zimie, aż miło kości grzać w słońcu tak wcześnie

Filip - jeśli przyciąłeś przewodnik, to czy platan po jakimś czasie wypuści nowy? Czy będzie rósł tylko "w kulę"?

Na pewno z tych co zostały będą się tworzyć przewodniki, ale będę je tak ciął, żeby się rozchodziły szeroko, a za pare lat postaram się doprowadzić do takiego stanu jak w miastach, że drzewa są ogławiane. Spróbuję zrobić to na tyle umiejętnie, żeby wyszło coś na kształt bonsai, a nie rana na drzewie. W Holandii jest to popularne bardzo.

Będzie rósł w każdą stronę

Tak właśnie mi się zamarzył Naoglądałem się, a teraz wariuję

Ja też oglądam takie podczas wojaży turniejowych I za każdym razem zastanawiam się, do jakiego rozmiaru jesteśmy w stanie w swoich ogrodach ograniczać te olbrzymie przecież drzewa. Będę śledziła. A u siebie mam nadzieję na kompaktowe pokroje i rozmiary Mój to globe.

Loosiuu napisał(a)

Na pewno z tych co zostały będą się tworzyć przewodniki, ale będę je tak ciął, żeby się rozchodziły szeroko, a za pare lat postaram się doprowadzić do takiego stanu jak w miastach, że drzewa są ogławiane. Spróbuję zrobić to na tyle umiejętnie, żeby wyszło coś na kształt bonsai, a nie rana na drzewie. W Holandii jest to popularne bardzo.

Dokładnie...dużo tam takich drzew....i pięknie wyglądają.

Pierwsze krokusy kwitną, tulipany wybiły, kocimiętka i bodziszki startują

W donicy przed domem posadziłem pomarańczowe bratki. Jeszcze nie mają dużo kwiatów, bo małe z multiplaty