Pięknie tu u Ciebie, choć nie mam platana i raczej mieć nie będę (mały ogródek) chętnie pozaglądam W mojej okolicy bardzo piękne i dorodne platany rosną na dziedzińcu zamku w Łańcucie
Pozdrawiam
Cześć Filip,
Wszelkiej pomyślności w Nowym Roku od Wietrzyka
Śliczne oszronione zdjęcia i mam nadzieję, że na nich ta zima się skończy.
Dziękuję za wiadomość o platanie, którą przeczytałam, ale nie odpisałam wcześniej.
I mam nadzieję do zobaczenia na Gardenii
U wnusia na placu przedszkolnym rośnie platan, oprócz fajnej kory ma bardzo sympatyczne owocniki. Mojemu mężowi bardzo podobają się platany, chyba muszę mu posadzić. Jak one u nas zimują? W Twoich okolicach jest chyba dość ciepło. Jako dziecko jeździłam do Pobiedzisk koło Poznania, tam mieszkali moi dziadkowie. Bardzo miło wspominam ten czas. )Pamiętam, że rosłą tam brzoskwinia i zawsze miała mnóstwo owoców, więc tam raczej łagodny klimat sprzyjający roślinom. Pozdrawiam Ewa
Witam, nie dałam rady ogarnąć całego wątku, ale zaraz na początku przeczytałam o skrzypie, czy udało Ci się go zwalczyć? U mnie też to paskudztwo rośnie ale czytałam, że absolutnie nie należy go wyrywać bo te cieniutkie korzenie rozrastają się jeszcze bardziej.
Dzięki, że wpadłeś w temacie rodgersji, ja jestem za wymianą doświadczeń, też posadziłam w zeszłym roku, piszmy do siebie o naszych rodgersjach od początku, ja jestem za taką informacją, piękne są w ogrodzie botanicznym, ale niech zachwycą też w naszych ogrodach