Gatunek jest odporny na zarazę ogniową i mało podatny na rdzę. Odmiany różnie. Czas pokaże.
Zabezpieczyłem je na ten rok Miedzianem 50 WP, a jeśli pojawią się pierwsze objawy chorób będę reagował.
Na razie muszę poszukać nawozów żelazowych i potasowych w okolicznych sklepach, żeby w pierwszym roku dolistnie je nawieźć, co powinno sprawić, że liście będą silne i ładnie wybarwione.
W razie co wszystko będę na bieżąco notował
Kasiu poczekaj jeszcze, może wypuści liście. Podlewaj ją, żeby nie wyschła.