Kwitnie Pastella........cudna jest, szczególnie w pąku.......


I Artemis....tez cudnie....

I okrywowa Milky Way.....

No i oczywiście niezawodna Chippendales jest cała w kwiatach, widze ją przez kuchenne okno więc jak rano wstaję i robię sobie kawkę to jej widok, takiej ukwieconej od razu wprowadza mnie w dobry nastrój....

Leoś.... cały czas nieustajaco w kwiatach, chyba juz od 3 tygodni.....



I zapowiedź Eden Rose...póki co pierwszy kwiat sie rozwija, reszta w pakach....

Czekam teraz jeszcze na Ascot..powolutku rusza i na Ingrid Bergmann.....bo ale ta bidulka ma jeden jedyny pąk, ale fachowa siła jąpodcięła a ja ją nawiozłam - moze ją zdopinguję i ruszy.

Nie samymi różami człowiek żyje.....jest jeszczo conieco w ogrodzie co warto pokazać ............kwitną tawułki i zurawki........

Kwitnie zapomniany w kącie ogrodu - jasmin.....i czosnki Krzysztofa....oraz wiciokrzew...

Rabata kulkowo-zurawkowo-hortensjowa......

I czosnki tamże w pełnej krasie.......

W donicach na tarasie też kolorowo.......

I ostatni rzut oka na całośc..........

Tajga piękna! W moim kolorze! Takie roze lubie chyba najbardziej! Obok jasnorozowych, pastelowych, białych....i....wszystkich wogóle
Ładnie masz juz w tym swoim mini ogrodzie! Ja gdybym musiała wybrać tylko pare róz to miałabym problem....hmmmm....chociaż mam kilka faworytek
Twoj Chippendale podobny do mojego....wiec....może moj Chipek nie Chipek to Chipek? Jeśli wiesz o co mi chodzi!
U mnie cały tydzień zimno i na zmianę pada i swieci słońce.....chyba na wasz przyjazd nie odmaluje jednak trawnika i nie pokoloruje wszystkich kwiatów ale na szczęście zapowiadają ładną pogodę!

Małgosiu, piękne róże Jestem na etapie róż, tylko z miejscem problem Tam gdzie chcę zerwać darń, akurat idzie rynna

Donia72 napisał(a)

Małgosiu, piękne róże Jestem na etapie róż, tylko z miejscem problem Tam gdzie chcę zerwać darń, akurat idzie rynna

Mało mam róz i to ja raczej podeszłam do nich przed 2 laty eksperymentalnie...bo ja tez noga jako ogrodnik byłam...ale sie udało, i są, i kwitną, i cieszą oko

Kupuj , kupuj Doniu - warto, nawet kosztem trawnika