Świetnie,że udało się !Ciekawa jestem przebudowy.Jak mamy zdrowie?O twoje nie pytam,musisz być zdrowa jak koń!Masz 2 działki do obróbki i praca.Ale go ci życzę jak najwięcej.

Z niecierpliwością czekamy

Grażka, jakoś w to leżenie do góry brzuchem nie bardzo wierzę, ale jeśli Ci się uda to super
Ja jakoś nie bardzo nadążam za robotą
Zadowolenie dodaje skrzydeł więc ciesze się z Tobą z dotychczasowych osiągnięć

dziękuję za wsparcie moralne , w sobotę zasuwam na targi rolniczo - ogrodnicze do Glisna, dobrze że będzie wypłata bo chyba poszaleję, a nie zdąrzyłam w tym roku wysiać jednorocznych więc trzeba "czymś ciekawym" uzupełnić rabatki. Zabieram się z koleżanką która ma takiego samego bzika jak ja więc będzie wesoło. Oczywiście aparat bierzemy więc będzie foto-relacja

to czekamy na nowinki Grażynko)

Grażynka - buziaczki , kochana dziewczyno - dziękuję prześlicznie za iryski i cudne truskawki ( mają już owocki ), wszystko dotarło w nienagannym stanie, już pięknie rośnie. Jak będę na nie patrzeć zawsze pomyślę o Tobie. Napisz proszę może chcesz coś ode mnie , nie wytrzymam jak się nie zrewanżuję

skończona altanka, można mieszkać
a teraz kilka moich roślinek

bez przekwita ale za to kalina kwitnie

wygląda jak marycha ale zapewniam że nią nie jest

Moje hosty, troszkę mrozem dostały po liściach

a to działka mojej mamy, którą również obrabiam ze względu na jej chorobę, mamuś wracaj do zdrowia bo nie daję rady


swoje truskawki już obdziabałam, mamy czekały w kolejce ale już zrobiłam , na zdjęciu jeszcze zarośnięte ( oczywiście to te giganty

bambusy rosną jak dzikie

nie wiem co to podobne do konwalii ale różowe dzwoneczki

i na koniec skromne zawilce