Witam bardzo serdecznie wszystkich ogrodo -maniaków. Jestem z Krakowa, mam 21arów działki do poprawienia i stworzenia mojego małego raju. Cieszę się, że Was znalazłam! Nie mogę oderwać oczu od tych wszystkich zdjęć pięknych ogrodów. Jestem na etapie tworzenia rabat a tu przeczytałam żeby nie dawać agrowłókniny . Co mam zrobić? Jak sobie radzicie. Mam chwasty typu podagrycznik i szczawik-nie wiem co mam w takim razie zrobić. Wysypać kamykami czy korą bezpośrednio na grunt? Będę wdzięczna za każdą radę

Witaj
Przeczytaj sobie ten wątek

http://www.ogrodowisko.pl/watek/736-mata-przeciw-chwastom

Ja kiedy przygotowywałam miejsce pod rabaty rozkładałam czarną folię. Leżała tak około miesiąca. Wszystko co było pod nią padło. Jedynie na chrzan nie zadziałała.

Super. Dziękuję za rady. Rezygnuję z tej agrowłókniny w takim razie i spróbuję tak jak radzicie. Chyba nie zasnę tyle mam w głowie myśli po oglądaniu tych wszystkich zdjęć. A u mnie dopiero początki!

Tak właśnie Ogrodowisko działa na człowieka. Każdy z nas to przechodził.

Witaj

Trzeba kopać, pielić, kopać, pielić Innej rady nie ma. Ja w pierwszym roku zakładania rabaty nie dawałam nawet kory tylko pieliłam ile wlezie. W tym wyłożyłam już korę i problem jest znikomy. Oczywiście chwasty pojawiają się ale w ilościach na prawdę znikomych.

Przeczytaj dokładnie artykuł jak pozbyć się chwastów i tak postępuj. Lepszych rad w necie nie znajdziesz.

21 arów to spora działka, musisz najpierw zlikwidować chwasty, szmata za Ciebie sprawy nie załatwi. Chwasty wyjdą bokami i już po Tobie. Jeśli nie masz pomocy męskiej do przekopywania, zatrudnij rolnika z cięższym sprzętem, niech przerobi glebę glebogryzarką, broną, czymkolwiek.

Przeczytaj to dokładnie, Nie sadzimy roślin na rabatach, jeśli nie przygotowaliśmy ich do sadzenia, czyli nie pozbyliśmy się chwastów.

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/294-jak-pozbyc-sie-chwastow-w-ogrodzie

Problemem jest tez to ze część rabatek odziedziczyłam w spadku a na nich wszystko czyli totalny misz - masz. Ani tego wyrzucić ale również nie mam pojęcia co z tym zrobić. Postaram się jakieś zdjęcia następnym razem wrzucić ale to już męża poproszę bo ja kiepska w tym jestem. Rano wstałam z myślą czy starczy mi życia żeby choć namiastkę raju zrobić............. A tymczasem w Krakowie spadł śnieg.

Nie poddawaj się! Ja mam troszku więcej i na dojazdy jestem i jakoś ogród powstaje Dasz radę A spadkowe rabaty moga okazać się bardzo przydatne, oczywiście o ile rośliny w dobrej kondycji

Witaj Marto, koniecznie wstaw jakieś zdjęcia, no niestety jesteśmy zasypani, ale pocieszam się że góra tydzień i wiosna przyjdzie, pozdrawiam