Jolu,witam się poniedziałkowo i natrafiłam na swojską dyskusję.Już nie moge doczekać się wiosny i zobaczyc twoje królestwo w realu,przede wszystkim ta piwniczkę.

Dziekuję wszystkim za gratulacje. w podziękowaniu widoczek z mojej starej działki, na której niestety nie było można budować

Piekny widoczek , szkoda ze nie mogłas tam zamieszkac bo i jezioro jakieś było i widac ze roślinek sporo juz nasadziłas.Gratki na dwuseteczkę.

Jolu, też przyszłam na imprezę dwusetną, ale się nie zmieściłam, więc za progiem stoję, taki tu tłok. Kwiatki zostawiam:

Upchniemy na siłę, damy radę, kawusię wypijesz