A ja uważam, że nie masz racji, bo po cięciu odbijają gubią tylko liście, zresztą Sylwia pomyśl ile sama roślin sadzisz, nie z naszego klimatu i dają radę
Pisałam powyżej jak u koleżanki odbiły. Ten w Kruszwicy widziałam. Bez szwanku wytrzymał -13 przy cyklonie Dieter (nie osłonięty). U mnie na Kujawach rzadko jest powyżej -15 stopni, a jeśli już to są to przeważnie 2-3 dni. 2012 był wyjątkiem - było - 21, ale tylko jednej nocy. Nie pamiętam większych mrozów, a tochę żyję - jedynie w zimie stulecia, ale chyba bardziej wtedy dokuczył śnieg niż mróz
No byś mi sie przydała bardzo na spacer nad jeziorkiem i przy kompie, mój niedługo pęknie, mam dysk i nie mogę sie zmotywować żeby zrobić porządek. Zgrywam tylko pracę, bo gdyby to padło ... szkoda gadać