Rozpoczynam prezentację od starych, antycznych nożyc do cięcia żywopłocików. Są zadbane, naoliwione, naostrzone, mają ponad 150 lat i będą mi jeszcze długo służyć.

Mam zamiar zrobić galerię starych narzędzi, już mam na nie miejsce. Będzie piękna ekspozycja.
Maja zapowiedziała się, że pokaże je w programie. Bardzo się z tego powodu cieszę, bo chciałabym zachować te przedmioty nie tylko w naszej pamięci ale także w użytkowaniu.

Kolejnym starym narzędziem jest szpadel do przycinania kantów trawnika.

Najbardziej w tych narzędziach podoba mi się to drewno, takie ładne w kolorze i fakturze. Bardzo są piękne. Aż się wzruszam, jak biorę je do ręki.

To jest szpadel sygnowany 1939 rok. Marka LUCAS
Kupiłam go na warszawskim Kole dziesięć lat temu. Nie kopię nim, a patrzę i podziwiam.

Stare nożyce do żywopłotów

No piękne!!!!
Zawsze nie zastanawiało jak lata temu kosili żywopłoty. Te nożyce kompletnie mnie zaskoczyły

To ja wrzucam kosiareczkę

Kosiareczka przebojowa bardzo, mnie te nożyce też zaskoczyły, to z Anglii właśnie. Zastanawiałam się jak tną, teraz wiem bo próbowałam.

Mały siewnik ,brakuje tylko uchwytu,nie wiem jaki był w oryginale,posiada u dołu regulowaną szczelinę na nasiona

Piękne macie te stare narzędzia i wspaniale, ze potraficie je ratować od zapomnienia
wiele takich rzeczy wędruje zapewne na złomowisko

Dla zainteresowanych i odwiedzających ten wątek zamieszczam link do artykułu o Muzeum Ogrodnictwa i Wsi w Waterperry Gardens

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/227-ogrody-angielskie-muzeum-ogrodnictwa-i-wsi-w-waterperry-gardens