Gabriela
11:41, 22 lis 2011
Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Ani myśli, bo mu za dobrze. Przesusz go trochę tak, żeby dwa, trzy kolejne razy zmiękły mu nieco liście, wtedy zestresowany weźmie się za kwitnienie, myśląc że zbliża się jego koniec, wobec czego musi wydać nasiona. To działa!
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Ogród w budowie nieustającej