eda napisał(a)

Tosiu mamy nowy tydzień i wiosna tej jesieni bużiam

Jest pięknie

Cieszę się, że sprawy służbowe już wyszły na prostą. U nas z kolei jakaś PIP-a nas nęka od kilku tygodni

A co w Twoim ogrodzie?

Tak, jak pisałam, odezwę się na początku listopada, to się na kawkę umówimy

Pozdrawiam serdecznie

Enya73 napisał(a)

Tosia będzie w następnym sezonie leżeć na nowej kanapie w ogrodzie i podziwiać, jak się pięknie ogród rozrasta

Miłego słonecznego dnia Tosieńko I daj znać co u Ciebie

Tak, tak będę leżeć i pachnieć

W ogrodzie powoli życie usypia.
Dzięki pięknej pogodzie udało się posadzić cebule, jeszcze trochę poskubać thuje, poplewić chwasty
poczyścić donice z sezonowych

Napiszcie proszę co muszę koniecznie zrobić.
Anitko, pisałaś o okrywaniu. Czy już ?????
Marzenko, co z tym potasem ???? Moje niektóre bukszpany z wierzchu brązowieją, ale w środku całkiem zieloniutkie, czy coś im jest????

Nie, jeszcze za wcześnie na okrywanie Dam Ci znać, kiedy, ale już przygotuj sobie materiał do okrywania ( gałązki jodłowe). U Ciebie to nie będzie tak wiele, bo w zasadzie przykryłabym tylko wrzosy i rozplenice, no i róże trzeba kopczykować, reszta powinna dać sobie radę. Te hortensje, które masz u siebie są mrozoodporne, a nawet jeśli przemarzną, to i tak na wiosnę musisz je trochę przyciąć, wtedy się zagęszczą i jeszcze ładniej zakwitną

Enya73 napisał(a)

Nie, jeszcze za wcześnie na okrywanie Dam Ci znać, kiedy, ale już przygotuj sobie materiał do okrywania ( gałązki jodłowe). U Ciebie to nie będzie tak wiele, bo w zasadzie przykryłabym tylko wrzosy i rozplenice, no i róże trzeba kopczykować, reszta powinna dać sobie radę. Te hortensje, które masz u siebie są mrozoodporne, a nawet jeśli przemarzną, to i tak na wiosnę musisz je trochę przyciąć, wtedy się zagęszczą i jeszcze ładniej zakwitną

Jak ja to lubię, że mogę na Ciebie liczyć Dziękuję

Tosieńko ... Ty się Koffana ostnimi czasy z leksza obijasz .... Buziaki

atena35 napisał(a)

Tak, tak będę leżeć i pachnieć

Taaa...chciałabys!!

Witam!
Śledzę wątek od jakiegoś czasu i na prawdę chylę czoła..
Jednak jeśli chodzi o Twoje Thuje trochę mnie temat ruszył.
Według mnie i mojej praktyki Biosept nic nie pomoże. Preparat ten przeciwdziała ale nie leczy. Jeśli masz chęci wypróbuj siarczan magnezu. W sklepach internetowych tego sporo.

Trochę teorii ogrodniczej:
Iglaki: w przypadku żółknięcia i brązowienia igieł należy podlewać rośliny 5% roztworem siedmiowodnego siarczanu magnezu co kilka tygodni lub opryskiwać rośliny 1,5 % roztworem siarczanu magnezu co 10 dni – do ustąpienia objawów niedoboru magnezu.

Moim zdaniem to jest Twoje lekarstwo. Co z tą informacją zrobisz zależy od Ciebie. Ja tylko się wtrąciłam. Znikam by dalej was wszystkich czytać.

Może jeszcze kiedyś komuś, coś, gdzieś.

kolorowo u Ciebie jesiennie sliczne wrzosy klon, i sliwa soczysta czerwoniutka, słoneczka zostawiam na cały dzień u nas go dziś dużo