Afrykańska pogoda mu zaszkodziła.

Ale czy on odżyje czy już można go na straty spisać? Liście w zasadzie wszystkie są uschnięte, czy mam je poodrywać czy czekać aż same spadną? Ma maleńkie, zielone małe jakby pączki to chyba żyje tak?

xAga

Roślina broni się w ten właśnie sposób przed odwodnieniem. Do cienia się nie schowa. W skrajnie niekorzystnych warunkach robi sobie przerwę - coś w rodzaju wakacji. Od Ciebie zależy jak długie będą te wakacje. Jeśli liście straciły zieloną barwę to możesz je zerwać - nie będą blokować wyrastania nowych.


Pozdrawiam

Ok, to poodrywam te liście. Oprócz podlewania coś jeszcze mogę zrobić, aby mu pomóc?

xAga

Jeśli będzie wypuszczał nowe listki możesz opryskać preparatem z alg, np: Asahi, Bio algen lub nawet wywarem z ziół jako zabieg wzmacniający.


Pozdrawiam

Ok, dziękuje za odpowiedzi. pozdrawiam

W zeszlym roku przesadzalam na jesieni trzy klony dosc spore. Staralismy z jak najwieksza bryla ale nie udalo to sie nam bo sie rozleciala jak ciagnelismy na foli. Posadzone zostaly do naszgo kompostu i dobrej ziemi, podlewalismy. Dwa pieknie ruszyly a srodkowy jakby zdechl... Niby paczki ma le daleko w tyle za sasiadami. Dzis zobaczylam ze ma peknieta konar i czarny pieniek...to zapewne jakas choroba szukam ale moze tu znajde odpowiedz. Jutro zrobie oprysk OW

Witam, kupiłam klon globosum, który oprócz ładnej kulistej korony ma na czubku kilka zdecydowanie dłuższych nowych przyrostów (gałązki ok 1m długości). Czy po posadzeniu przyciąć te odstające czy raczej poczekać?

Wczesną wiosną posadziłam 3 klony szczepione globosum (kupione w donicach ze szkółki). Wypuściły listki, ale niepokoi mnie ten kolor, obrzeża są czerwone, środek zielony. Z daleka wyglądają jakby były brązowe i chore. Nie mają innych oznak choroby, rosną na słonecznym stanowisku. Proszę o pomoc czy to normalne zjawisko. Dodam jeszcze, że kiedy miały pąki użyłam promanalu.

Mój klon Globosum. Dla Wioli.