Polinko - jeju... ile śniegu!!! A jakie u ciebie jeszcze wszystko zielone... moje miśki są brunatne Róże też mam bez kopców... Dzisiaj jedynie donicowe hortki i lawendę schowałam do garażu. Trzymaj się dzielnie pracująca kobieto!! Buziaki

mnie ale ja nie robiłem zdjęć na szczęście skoszoną ma trawę cebulki posadzone powiązane trawy ale nie mam kopczyków na różach ale mogę dopiero w czwartek hi hi hi tylko mam trochę tych róż więc mi to trochę potrwa hi hi hi hi

O mamuś, jak się cieszę, że u mnie nie ma tego białego puchu I oby jak najdłużej nie było. Ogród co prawda na zimę przygotowany, ale oponki w samochodzie wciąż letnie.

Pewnie, że ładnie ogród wygląda w puchu dziś to i u mnie słonko było, ale zima już jest
Swoje róże nie okryłam, kiedyś nigdy tego nie robiłam a zawsze przeżyły, może tym razem znowu się uda
ściskam

Polinko, ogród pod puchową pierzynką wygląda(ł) pięknie
U nas mróz, rano szron pomalował cały ogród ale jak jechałam do pracy bo było jeszcze zbyt ciemno na zdjęcia, żałuję bo ogród i pobliski las wyglądał pięknie, taki koronkowy.
Narazie jeszcze bez śniegu, a moje róże też czekają na kopczyki.
pozdrawiam serdecznie

Oby tylko terażniejszy śnieżek nie okazał się jedynym w tym roku