Clematisy, clematisy, różyczki. Te ostatnie zapewne zakwitną jak będziemy na wakacjach.

Loosiuu napisał(a)

Gratulacje

Dzięki,
Sama nie zauważyłam bo kwitnie na górze, ale widać ze jest duuuuuzo pąków.

Zaglądają sobie zza bukszpanu

To była wielce ogrodowa niedziela. Moze pod wpływem targów, moze po prostu z tęsknoty za łopatą
Tak czy siak dopiero skończyłam "przemeblowania" i jutro pewnie będę miała problem utrzymać łyżkę w dłoni.

Naoglądałam się pięknych hortensji u Iwonki i moje habyzie mnie załamały

Dostaną jesiennego nawozu i moze w przyszłym roku będzie lepiej. Moze na wiosnę nie będę ich mocno ciąć bo założenie było takie, że będą wystawać nad ławkę.

Ku własnemu pokrzepieniu serca

Mila napisał(a)

[img

A co to za piękność ? I to obecne kwitnienie ?

Pozdrawiam

Teraz z innej beczki.
Mam 2 świerki srebrne, jeden "właził" na trawę więc go ogoliłam od dołu, drugi natomiast tak sie razrósł, że blokuje wodę ze spryskiwacza. Ciagle chodzi mi po głowie podciąć go czy nie podcinać - moim zdaniem jest śliczny i szczerze mówiąc trochę by mi było szkoda go golić.
Zastanawiam sie:
1. Czy w miarę łatwo można przesunąć spryskiwacz podlewania ?
2. Czy poszerzyć ta rabatę - marzą mi sie róże hmmmmmm

Właściwie wyznaczylam kształt rabaty moze zerkniecie i coś mi podpowiecie


Ten podcięty

grazyna napisał(a)

A co to za piękność ? I to obecne kwitnienie ?

Pozdrawiam

Kwitnie i to całkiem obficie i nieprzerwanie od początku lata
The fairy

A to obiekt rozmyślań