Maju witaj. Zachwyciłam się tulipanami. Czy wykopałaś je w tym roku? Ja miałam mnóstwo cebul ale niektóre zniknęły zupełnie a niektóre są maleńkie. Podejrzewam że były to jednosezonówki.

Na takie właśnie miejsca polecają Rosahumus. Zwiększa on ilość koloidów glebowych, dzięki czemu roślina odzyskuje żyzność. Jednak jest to operacja raczej długoterminowa i efekty widać po minimum roku stosowania. Mogłabyś w przyszłym roku parę prazy podlać nim to na pewno by pomogło. I oczywiście pamiętaj o tym, żeby gleba nie wyschła bardzo, bo cała operacja pójdzie na marne.
Jeśli widać z bliska, że roślinom zaczyna brakować możesz im na wiosnę zrobić nawożenie dolistne, czyli w spryskiwaczu rozcieńczyć np Florovit i popsikać.

U Ciebie w ogóle jest gęsto i korzenie są na pewno poprzeplatane nieźle, dlatego możesz wszystkie rabaty podlać Rosahumusem. Dobry jest też biohumus z dżdżownic kalifornijskich, ale on raczej do nawożenia, a nie wzbogacania gleby.