Posyp lekko nawozem na trawnik z mchem, podlej, a jak się rozpuści posiej trawę w pustych miejscach

Trawnik to działka przewielebnego M. Więc lepiej zajrzeć do wątku poświęconego zagadnieniu

Loosiuu napisał(a)

Posyp lekko nawozem na trawnik z mchem, podlej, a jak się rozpuści posiej trawę w pustych miejscach

Uaaaaaaa, to było super szybkie )))
W tamtym roku sypaliśmy takim nawozem i specjalnych rezultatów nie było.
Na tej części która widać na zdjęciu prawie samo puste miejsce jest
Mam nadzieje, ze nie czka nas wymiana trawnika ((

Obserwacje mam następujące:
Im bardziej zakwaszałam ziemie Rh, a ten odwdzieczał się po2nym kwitnieniem i pięknym wzrostem tym bardziej mech hulał po trawniku. Czy rzeczywiscie jest taka zależność? Czy to tylko nasza wyobraźnia

Mila ja czekam na fotki kwitnącej kiku-shidare
Koniecznie zrób dosiewkę trawnika bo po wertykulacji jest za rzadki.
Skoro masz mech z powodu zakwaszenia kup florowit - dolomit do odkwaszania gleby i tym posyp trawnik.

Marzena2007 napisał(a)

Mila ja czekam na fotki kwitnącej kiku-shidare
Koniecznie zrób dosiewkę trawnika bo po wertykulacji jest za rzadki.
Skoro masz mech z powodu zakwaszenia kup florowit - dolomit do odkwaszania gleby i tym posyp trawnik.

Foty beda na 100%, uwielbiam te wisienki
Co do trawnika.
Instrukcja Filipa została przekazana jednostce zarządzajacej trawnikiem
Posypac nawozem do trawnika z mchem, jak sie rozpuści dosiać trawę w pustych miejscach - czyli caly tylny trawnik
Prace rozpoczną się w nadchodzący weekend.

Ciekawa jestem co Wy na to.
UWAGA:
Przyszla do mnie dzisiaj sąsiadka i owijając w bawełne mowila coś o moich brzozach (nota bene sadzili je poprzedni wlaściciele, wiec ja jestem czysta), no że śmiecą, i że przechylają się na jej strone - yyyyyyy nie, no i czy nie myślelismy zeby je usunać.

Hmmmmmm

Do tematu sasiedzkiego savoir vivre chciałabym jeszcze wrócić. Ale to poźniej.
Chciałam was prosić o radę, roślinkową oczywiście.
Mam taką malutką górkę, a na niej 5 zdechłych jałowców, które zaraz wylatują.
Za górka 2 tuje tez marne sztuki, równie do eksmisji. Na dole górki rosną 2 kulki bukszpanowe, takie niskie trawy (nie wiem jak sie nazywają), brunnera Jack Frost, a z boku juki
Kupiłam magnolie gwiazdzistą żeby posadzić na środku górki, a z tylu myślsłam o 2/3 serbach.
Teraz:

Brunnera i te trawki dobrze tam rosną i ładnie razem wygladaja więc szkoda mi tego towarzystwa rozsadzac.
Brzozy z boku to obiekt sąsiedzkich dyskusji. Sąsiedzi zza płota maja tuje więc robią mu taki zielony parawan (mogłby być cięty).

No i co to bedzie z tą pogodą? Wracałam dzisiaj po wieczornym treningu (22:30) a tu 2 stopnie.
No na szczescie na plusie powiedziałby optymista i tylko 2 stopnie do mrozu - pesymista. A jaki profil psychologiczny wybiora ńp. róże albo glicynia (ta -przynajmniej u mnie jest wieczną pesymistką

Jutro po powrocie bedę musiała zrobic kontrolę jakości.
A dzisiaj dokupione ostróżki, zioła, keramzyt i budka lęgowa

Pozdrawiam wszystkie nocne marki