Witaj Hanuś i odwiedzających

wczoraj był szok jak mówisz - później pod wieczór burza i bez światła i ciurkiem woda leciała siedzieliśmy na tarasie i wcinaliśmy lody i oglądaliśmy błyski

wakacyjny czas

Dziś można odetchnąć bo popadało

jak u ciebie ? zmyło ten żar ? buziam