kielichowiec

Ale kwiatów u Ciebie, nawet kielichowca masz? No ale pierwszy raz widze tamaryszka białego, piękny jest) Pozdrawiam

Różnorodność krzewów u Ciebie ogromna! moja trzykrotka nie myśli jeszcze o kwiatkach. O krzewuszkach pisałam, mus czekać.

Ja też pierwszy raz takie białe cudo widzę!
I tym różowym tłustym łubinem się pozachwycałam, ale cukiereczek!
Buziol

eda napisał(a)

Izabelka dziękuję zobacz białego już wystartował

kalinka dla Ciebie

dziekuje za kaline bialy tez jest piekny
z Irenka macie najpiekniejsze Tamaryszki na ogrodowisku Chociaz tak soie mysle, ze Twoje lepsze ale nie mow Irence psss

haaaa Izabelka będę milczeć jak wiesz co ciii Masz jeszcze kalinkę na zdrówko

Myślałam normalnie że wszystko sie połamie ale na szczęście tamaryszki i sumak tulipanowiec w całości taki podmuch wielokrotny burzowy dziś nas nawiedził całkiem z innej strony dawno tak nie było mocno taki spokój był i zapomniałam jak jest z burzą ale podlało wszystko normalnie powaliło na kolana warzywniak leży podźwignie się pewnie bo jeszcze wszystko drobniutkie

fota przed wichurą burzową ....nagrywałam podmuchy z tarasu na fb postaram się wstawić...wpadnijcie zobaczycie jak machało tamaryszkiem...dzięki Bogu skończyło się dobrze u mnie ale graniczące miejscowości drzewa wyrywało z korzeniami i u sąsiada połamało spore gałęzie dwóch drzew owocowych

Dawid pokazywał połamaną śliwę, Dobrze, że mu szklarni nie pogruchotało. U mnie na szczęście takiego szkwału nie było. Padał równiutki deszcz na prawie bezwietrzu.

Cieszę się, że u Ciebie szkód nie ma, a mogło być masakrycznie przy takim huraganie!

danuta_szwajcer napisał(a)

Ale kwiatów u Ciebie, nawet kielichowca masz? No ale pierwszy raz widze tamaryszka białego, piękny jest) Pozdrawiam

Danusiu z kielichowcem mi się udało dostałam małe odrosty od kuzynki i podzieliłam się z tatą mi ostał się jeden jako młody osobnik jest bardzo delikatny później jest mocniejszy Dziękuję Danusiu białasek macha serdecznie Buziaki

tak Hanusia bardzo szybko się zaczęło strach w oczach mieliśmy a synalek wracał ze szkoły busikiem dzwoniłam do niego że jak zanim wysiądzie żeby komórkę wyłączył kierowca pod furtką go wysadził mówi że na przystanku zcisnęli się na mieście jak śledzie ...widziałam u Dawida szkoda śliwki dobrze że szklarenka na miejscu