Nie wiem co z różami...albo czegoś za dużo, albo za mało...robactwa nie ma. Może to mokro i zimno w nocy...nie wiem doprawdy I nie miałam specjalnie czasu żeby szukać przyczyny
U nas w garażu zimują...jedyny kłopot z przechowywaniem jest taki, żeby nie wyschły na wiór. Teraz spróbuję jak Irenka, nie będę je z ziemi oczyszczać. Do tej pory czyściutkie w trocinach zimowały, ale o trochę wilgoci trzeba zadbać...nie zawsze pamiętam...
Zupełnie nie wiem co im jest...na ziemi kompostowej rosną, co roku dosypywana z kopczyków...jak słabą ziemię na początku miały zdrowe były..
My Girl ładna róża, obficie kwitnie, rozetkowe kwiaty, nie pachną praktycznie. Ze mnie znawca róż jak z koziej d... trąba...mam tylko dwie takie do białych zbliżone (nie są czysto białe). To właśnie ta i Chopiny. My Girl ma teraz początki plamistości, Chopinek zaczyna z mączniakiem prawdziwym...doprawdy nie wiem która lepsza...