Kindzia
20:07, 16 wrz 2014
Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
No właśnie...te jego ślipka. Zawsze niewinnie patrzą, choćby nie wiem co



Karcę, pewnie. Inaczej by mi na głowę wlazł. Teraz już na łóżko w sypialni potrafi wskoczyć...krzyczę "na dół" i nie patrzę w te ślipia wtedy

Już teraz spokój, ułożył się w swoim kojcu w przedpokoju. Wie, że zaraz mecz będę oglądać



Wymiziany. Jest aksamitek...skąd wiesz?



Ode mnie też buziaczki


