Agatko, będziesz Bardzo się cieszę, wreszcie na żywo
Wcale nie prawda, że wypieszczony. Od 3 tygodni nic w ogrodzie nie ruszyłam. Na dodatek Figo biega z psem sąsiadów wzdłuż płotu po irysach, konwaliach, cyniach...stratował wszystko. Chyba tam berberysy posadzę
I znowu się pakować muszę, już się przyzwyczaiłam Jutro raniutko do Wojsławic z Pszczyny wyjeżdżamy, wracamy do Zabrza już
Bardzo się cieszę ze spotkania ze "starymi" i nowymi osobami Chyba nas dużo będzie
Cebulki z pudła wyciągnęłam, za tydzień trzeba zacząć sadzić. Tu jeszcze w pudle
Długo padało dzisiaj, ale już po południu pogoda zaczęła się dostosowywać do jutrzejszego spotkania