Aniu, zależy pewnie od zimy..... choć widzę, że wbrew pozorom róże świetnie sobie radzą
mi najbardziej było żal First LAdy....ale ja ją źle przesadziłam i za wcześnie i nigdzie nie mogę dostać teraz...... buu

Róże, róże i róże....No każda piękna - tylko skąd brać miejsce? Na szczęście zawsze mogę przyjść do Ciebie pooglądać

Sebek napisał(a)

Róże, róże i róże....No każda piękna - tylko skąd brać miejsce? Na szczęście zawsze mogę przyjść do Ciebie pooglądać

Sebku z ogromną przyjemnością będę cię gościć

Zachowała mi się jeszcze kwitnąca hortensja, kupiłam ją jako vanille fraise ale do końca nie jestem pewna

Ładniutka hortensja i różyczki cudne pozdrówka zostawiam

Aniu, twarda sztuka ta twoja hortensja. Inne dawno już przekwitły. Chryzantema od ciebie miała pąki, może już zakwitła. Zobaczę w sobotę.

Aniu, róże piękne i takie zdrowe .... u mnie niestety czarna plamistość strasznie atakuje

Horti jeszcze śliczna u mnie tak trzyma się Beauty, ma część kwiatów brązowych i białych no i Limka liście prawie zgubila a kwiatki się trzymają są lekko różowe pozdrawiam Aniu

Moja vanili fresz jesienią wyglądala tak.

Hortensja chyba zapóźniona z kwitnieniem, ale tym bardziej teraz cieszy, podobnie jak róże.
Zaczynam myśleć o sadzeniu jak najdłużej kwitnących roślin i na pewno do tej kategorii trzeba zaliczyć i róże i hortensje.