Tawuły wzdłuż chodnika Ciachać, czy zostawić do kwitnienia?

Ryśiek ciacha a ja lubię jak zakwitną, dużo przecież nie urosną potem zetniesz

Rabata ciągle w przebudowie. Azalia już zmieniła swoje miejsce zamieszkania, tawulec też. Dzisiaj przesadzę trzmieliny, bo i tak jakieś łyse się porobiły

W sumie wszystko poleci w inne miejsca, nie wiem czy zostawić tawuły? Myślałam dokupić odmianę little princes, ale nie wiem, czy ładnie się wybarwi, bo słoneczka tu jest mało.

I kamieni też nie będzie

Trzmieliny już przesadzone Kiepsko tutaj wszystko rośnie Jest to strona północna domu (jest taras i wszystko zacienia). Rośliny wyginają się do słońca, od ściany domu robią się takie mikre i jest tu sucho. Trzeba mocno lać wodą. Wszystkie rośliny jakie tu rosły porobiły się dzikie. Jedynie berberys radzi sobie jakoś, ale jest na wiosnę obcinany (wysoka odmiana). Myślałam o tawułach, mam tutaj dwie posadzone i jedna z nich (ta w cieniu) robi się taka jakaś wiotka Radzicie mi hosty, ale już mam rabatę hostową i chciałabym coś innego w tym miejscu A to jest przy samym wejściu do domu i chciałabym coś co pasuje do mojego zielonego domku

Doniu awatarek zmieniony przypomniałam sobie to żylistek wysmukły a koło domku może jakąś fikuśna fontannę np. jak u Sebka czy w Danusi ogrodach a do tego potem roślinki a Princess niezależnie od słońca chyba się wybarwia na pomarańczowo pozdrawiam

Chodniczek pięknie obsadzony

Donia72 napisał(a)

Tawuły wzdłuż chodnika Ciachać, czy zostawić do kwitnienia?

Donia, ślicznie jest wzdłuż tego chodnika.

Dorota123 napisał(a)

Chodniczek pięknie obsadzony

Dziękuję Dorotko

Asiu, dziękuję Floksy już przekwitają