Piękne ozdoby masz ,cieszę się na te roiniki,nie spiesz się kiedy ci pasuje
ja też będę miala coś dla ciebie tylko pozbieram wszystko do kupy to poślę

Bogusiu, jeszcze dokładnie Ci napiszę, ale w poniedziałek chciałabym Ci wysłać

Ale fajnie przycięty jałowiec. Dzięki za nazwę drzewka i odpowiedź. A tuje przyciąć we wrześniu?

Twoj jałowiec poprostu czad! Ja mój przycięłam w zeszłym roku
wygląda dokładnie tak jak Twoj latem 2011 - liczę, że za rok będę miała takie cudne kulki jak Ty

Gdzie kupiłaś te boskie lampeczki do ogrodu? Zachwyciły mnie!

Donia72 napisał(a)

Cd. dekoracji ogrodowych

Donia, obejrzałam zdjęcia obżartych paków róż - fakt, smutek, tak się czeka na kwiatki, a tu takie "kwiatki"

Ale miejmy nadzieję, że przestanie toto żerować i jeszcze będziemy się cieszyć różami. Swoją drogą, nie wiem, czy u mnie coś objadło pąka, czy to bardziej ten pierwszy to taki wiesz, wysiłkowy i przez to spiczniały

Przy okazji pospacerowałam po ogrodzie, masz bardzo dużo biżuterii ogrodowej wszelkiej maści, fajnie się nią bawisz

ale najbardziej podobają mi się przystanki autobusowe

Brakiem kwiatów nie masz się, co martwić - szkielet i tło wspaniałe dla nich już masz, co więcej prezentujące się doskonale zimą, bo dużo zimozielonych, a teraz pozostaje to ubrać w ulubione gatunki kwiecia

ja mam odwrotnie, prawie same byliny i niezimozielone

Ale mnie dawno u ciebie nie było Doniu, ale nadrobiłam i jestem na bieżąco - obrazkowym pismem na ogół... ale co tam
Piekne masz ozdoby ogrodowe, szczególnie podoba mi sie to poidełko dla ptaków z dwoma ptaszkami, gdzie takie kupiłas ?

Widziałam placyk pod ławeczke - u mnie w planach taki własnie placyk, tyle że okrągły.....i z samych żwirkiem, juz własciwie jest ale trzeba go zmodernizowac.

Dzieki za fotyjałowca a la bonsai, wierze że i mój kiedys tak sie ładnie zagęści. Ile razy w roku podcinacie go żeby uzyskac takie geste chmurki ?

Kwiatucha posyłam

boguslawa_madejska napisał(a)

Kwiatucha posyłam

Bogusiu, dziękuję

Marto, Twój jałowiec na pewno pięknie się zagęści. Nasze już trzeba trochę przyciąć A latarenki nie były u nas kupione. Fajne widziałam też w Jysku, czarne wbijane też w ziemię

Agatko, dziękuję za odwiedzinkiTak napaliłam się na róże, ale teraz nie wiem czy kupić? A jak znów mi coś je obeźre? Codziennie oglądam ją i żadnych robali nie widzę Na mszyce jest pryskana, nawet dziś była. Dla osłody kupiłam sobie naparstnice