Wojtek jeszcze nie owocował. Ja czytałam, że do dobrego owocowanie potrzebne są dwie różne odmiany podobnie jak borówka amerykańska. Trudno mi powiedzieć ile w tym prawdy, u mnie rosną dwie obok siebie. Natomiast wiele lat miałam jedna borówkę i świetnie owocowała. Teraz mam ich siedem a w planach mam jeszcze dokupienie kolejnych. One będą okalały warzywnik. Tam będą miały słońce i zastawią moje uprawy. Niestety nie mam możliwości umiejscowienia warzywnika w ustronnym położeniu, więc muszę go zastawić.
Zaczynam mieć pewne wątpliwości w kwestii róży pomarszczonej. Chyba nie do końca przemyślałam ten zakup. Faktycznie ma piękne liście i kwiaty i zdrowe owoce, ale jest bardzo ekspansywna. Rozmyślam dwie opcje.
1 posadzę ją u mnie w pracy.
2. Posadzę ją u mnie ale w odpowiednio dużej donicy.
Wyznaczę jej granice
Bardziej opcjuję za drugim wariantem.