M Na tym piachu jest gorąco jak w piekarniku,a mało wody. Rośliny najpierw pozbywają się najstarszych liści, a potem przyjdzie kolejna resztę,jak nie spadnie porządny deszcz. Tak mi się wydaje.
Miałam taką samą piaszczystą glebę na swej działce.Jak zaczynaliśmy, to metr po metrze podsypywaliśmy pod spód tego piasku torf. Nie na wierzch,a właśnie na spód ,na głębokości 30cm,i dopiero na to piach wymieszany z łąkową. Roboty było, ale i efekty też.Woda nie przelatywała tak od razu jak przez sito. Teraz ,już po tamtym torfie nawet wspomnienia nie ma, wymieszał się, ale i ogólnie przybyło próchnicy.

Zgubiło mi się powiadomienie o Twoim wątku. Zresztą nie tylko Twoje i na nowo musiałam je odznaczać.
Z różą pomarszczoną dobra decyzja. Ciężko się coś przy niej robi, bo strasznie kolczasta. A tak będzie miala ogranicznik.
Hania ma rację, porzeczce potrzeba wody.

kochane, ja je codziennie podlewam. Wszystko co sadze to nie do piachu tylko kopię głęboki dół i 3 lub 4 warstwy suchej trawy na zmianę z dobrą ziemią. Fakt, że czarnej porzeczki i maliny nie okryłam warstwą trawy. Dzisiaj to uczynię. Dzięki za odzew. Taki system sadzenia mam od tamtego roku. Zobaczcie jak roślinki sobie radzą w tym systemie sadzenia.

Wsadzone w tamtym roku




Tak wyglądają w tym roku

ewsyg napisał(a)

Tak patrzę na te zdjęcia i stwierdzam, ze każde ma w sobie to COŚ!
Ale róża wsród traw najlepsza
Zaś dzwonki pięknie harmonizują z szarością zeschlej trawy.
O 'krzyczącej' kolorem jeżówce nie wspomnę

Ewciu .. Nadrabiam zaległości .. Czytam o sąsiedzie wariacie .. Achhh Ci powiem.. Jak nie urok , to .... .. Buziaki ślę

Kolejne róże



lilie zaczynają swój spektakl



lawenda też już kwitnie

ewsyg napisał(a)

Ależ cudna ta jeżówka!
Nie tylko kolor, ale forma też, bo taka z tych mniej regularnych w kształcie. Do tego taka kudłata

Ślazownik



taki ładny kwiatuszek, ale nie wiem co to jest



macierzanka



tamaryszek, chyba francuski teraz kwitnie