Sporo tych pięknych jeżówek nazbierałaś, mnie najbardziej ciekawi jak długo te nowe odmiany będą wytrzymywać. 3, 4 lata i koniec czy będą bardzo długo cieszyć, z tego co wiem to niektóre nawet potrafią zatracić niektóe cechy.

Luki napisał(a)

Sporo tych pięknych jeżówek nazbierałaś, mnie najbardziej ciekawi jak długo te nowe odmiany będą wytrzymywać. 3, 4 lata i koniec czy będą bardzo długo cieszyć, z tego co wiem to niektóre nawet potrafią zatracić niektóe cechy.

Pierwsze z jeżówek, Hot Papaja i Marmolade kupiłam na pewno trzy a może i cztery lata temu i jak do tej pory wyglądają tak samo. Pomimo złych warunków rozrosły się, a kwita nie uległ zmianie.

Jestem Obejrzałam kilka ostatnich stron. Piękne kwiaty! Co do rabaty - czyli drzewka masz, i tło.. Muszę mysleć nad tym też.
Pozdrawiam, bede zaglądac!

Ewuniu pozdrawiam.

Jedna z moich różowych jeżówek niedawno kupionych kwitnie także na biało, czy to oznacza, że traci cechy macierzyste? Nie jestem pewna czy to odpowiednie pojęcie?

Bardzo jestem ciekawa moich papajek w przyszłym sezonie, na razie marnociny są.

Piękną masz kolekcję jeżówek Ewo, róże też śliczne, szczególnie Iceberg na tle stipy. Kotek fajny, ale...takie smutne oczka ma, czy on jest "czyjś"? Pozdrawiam serdecznie

Dziękuję za zdjęcia z liliowcami, cieszę się z nich bardzo . Seledynowej jeżówki nie trafiłam, ale wpadła mi w ręce czerwona pełna o dużych kwiatach.

Podziwiam twoją kolekcję jeżówek. Ja mam dopiero kilka. Seledynowa na pewno oryginalna. Czy te nowości wytrzymują długo nie wiem. Ale wiem na pewno, jeżówki kochają motyle. U mnie wieczny ruch na tych bylinach. Jedne odlatują, drugie nadlatują

Jeżówki piękne i liliowce, u mnie liście liliowcą żółkną