Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Glina,słońce,wiatr...czyli mały ogródek w trudnych warunkach

Pokaż wątki Pokaż posty

Glina,słońce,wiatr...czyli mały ogródek w trudnych warunkach

Babka 09:53, 04 cze 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Hej Admete
Z tym podsypywaniem rabat trawą, to też mamy zacząć to robić po najbliższym koszeniu, mój R. dał się namówić na zerwanie agrowłókniny, którą gdzieniegdzie położyliśmy. Fakt, że dał się przekonać dopiero po rozmowie ze znajomym ogrodnikiem i szkółkarzem, bo ja ze swoją wiedzą zdobytą w necie nie byłam wystarczającym autorytetem
Jakie odwodnienie zakładaliście w ogrodzie ? Czy masz na myśli rozprowadzenie drenażem deszczówki, czy robiliście dreny ściągające wodę z ogrodu zakończone jakąś studnią chłonną ?
Muszę zajrzeć do Twojego wątku, czy pisałaś coś na ten temat.
My nie sadziliśmy drzew owocowych, po pierwsze szkoda mi było miejsca, po drugie nie bardzo mi się one podobają i szczerze mówiąc nie chciałoby mi się przy nich chodzić, kombinować z nawożeniem, opryskiwaniem itd...Tak że tu Ci wiele nie doradzę. Ale wiem, że u kilku sąsiadów, którzy mają takie same warunki glebowe jak my drzewa owocowe mają się kiepsko, tej wiosny , kiedy w zasadzie wciąż ziemia jest jak nasączona gąbka podusiły się np. wiśnie.
Widzę, że jabłonki na osiedlu jako tako dają radę, ale szczegółow nie znam.
U nas po majówce kiedy to lało ponad dwie doby na rabatach stała woda, niby niedługo bo ze dwa dni,ale ziemia była tak mokra, że po wbiciu szpadła szczelina wypełniała się wodą.
Podusiły się prawie wszystkie lilaki(miałam kilka odmian), suchodrzew tatarkski, krzewuszki też źle to zniosły i mają takie tyci listki, nie wiem czy przeżyją. Padło też tochę bylin.
Jesli chodzi o drzewa i krzewy, to starałam się dobierać wszystko, co daje radę w glinie. Tzn czasem robiłam eksperyment, na zasadzie że wiem, iż jest ryzyko że roslina mi padnie.
Doskonale radzą sobie u mnie derenie i kaliny, mam po kilka odmian jedych i drugich; w tym moja ukochana kalina sztywnolistna, najpiekniej chyba rośnie kalina hordowina, i jest bardzo ładna - popatrz w necie, może się skusisz...Rosnie naprawnę szybko i pieknie się rozgałęzia bez cięcia.
Widzę, że dobrze sobie radzą jaśminowce i pęcherznice kalinolistne, zwłaszcza ta o bordowych liściach naprawdę szybko u nas rośnie.
Z bylin polecam Ci kosaćce, zwłaszcza syberyjskie - nie wiem czy lubisz , ja bardzo.
Także bodziszki świetnie się u mnie spisują, a jest ich mnóstwo odmian i można poszaleć.
Lawendy mi zamokły, przeżyły tylko te, które miały względnie sucho.Zraziłam się i więcej nie będę ich sadzić, chociaż żałuję po po przeprowadzce z Mazowsza na Śląsk cieszyłam się, że będę mogła uprawiać bardziej wrażliwe na mróz rośliny...
Dobrze się też mają dzielżan, pysznogłówki, tawułki japońskie, przywrotnik, szałwia i hosty.
Jeśli chodzi o doły, to powiem Ci, że rzadko robię jakieś większe, staraliśmy się bardziej przy tych dużych roślinach tzn. drzewach ( dół tak na łopatę szerszy od bryły korzeniowej), dołki z lepszą ziemią robiłam pod kalinę koreańską , hortensje ( mam dwie bukietowe, ale tak sobie rosną, teraz dosadziłam piłkowaną i zrobiłam jej kwaśny dołek) i róże, bo wiem że one są trudne w uprawie...
To nie są jakieś wielkie dołki, przy krzewach tak na 8-10 cm szerzej i głębiej niż bryła.
BYliny , o których wiem, że lubią glinę wsadzam tak dormalnie bez wymiany ziemi w dołku, rozluźniam im tylko bryłę korzeniową.
Przy "wynalazkach" robię trochęwiększy dołek - dosłownie 3-5cm szerszy i głębszy od doniczki.
Generalnie na takich terenachnajlepiej sadzić małe krzewy i drzewa , wtedy system korzeniowy się przystosowuje bardziej do wysokiej wody. U nas się to sprawdza. Tylko drzewa sadziliśmy duże, bo tu patelnia była ale dobraliśmy gatunki, które znoszą wodę ( brzoza pożyteczna, klony, ambrowiec, glediczja)...
Uff, rozpisałam się, muszę kończyć bo mała mi się obudziła...
Może w owlnej chwili zrobię tu pokaz roślin, które świetnie sobie u nas radzą na glinie, może się to przyda osobom w podobnej do nas sytuacji. Napisz proszę coś o tym drenażu, chociaż sprawdzę jeszcze w Twoim wątku....
____________________
Glina,słońce,wiatr-mały ogódek w trudnych warunkach
admete 07:15, 06 cze 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Babko bardzo dziękuję za wymienienie roślin dających u Ciebie radę.
Dzięki również za rady co do kopania większych krzewów/roślin.
Przejże sobie dokładnie Twoje roślinki

U mnie póki co same byliny przewiezione od mamy z działki rekreacyjnej też raczej z gliniastym podłożem.
Najlepiej radzą sobie hosty

Po tych opadach okaże się co z resztą roślin bo tak jak u Ciebie woda na niektórych rabatach stoi do tej pory bo dolewa codziennie

Myślę nad drzewami i krzewami i pewnie jak Ty będę ryzykować, bo ciężko jest mi przełknąć że mając wreszcie wymarzoną działkę muszę przebierać w roślinach - pewnie jak się kilka razy sparzę to mi przejdzie

----------------------------

Zakładaliśmy peszle, obsypane dookoła żwirem i obwinięte agrowókniną.
Woda z rur jest odprowadzona do rowu który mamy tuż za siatką w lesie, biegnącego wzdłuż ogrodzenia.
Ale..................jest małe ale, tam gdzie woda stała najdłużej - to najbardziej płaskie miejsce na działce, pan mówi że spadki są, ale minimalne i niestety przy tych opadach co były, rury nie wyrabiają.
Czyli tam gdzie jest to nam najbardziej potrzebne - tam gdzie dzieci mają się bawić są kałuże wody, albo błoto
Przy placu zabaw mam 4 wielkie rabaty w których cały czas stoi woda.
Rozmawiałam już z panem ogrodowym i jak pogoda wreszcie pozwoli będą podłączać tą cześć do odwodnienia pod domem, mamy z tej strony dwie studzienki.

Sama myslałam o wykopaniu jakiejś wielkiej studni przy placu zabaw - ale ja się nie znam i jeszcze tego nie omawiałam.

Najśmieszniejsze jest to że nasza działka jest na górce , od frontu mega spadek, w zimę ciężki podjazd po opadach śniegu, las tez jest niżej - a woda stoi!!!! - jakieś anomalie u nas woda płynie do góry, dlatego wszyscy jesteśmy zdziwieni o co chodzi

Na tą chwilę mam dosć - a tu wychodzi że cały sezon będziemy się z tym paprać i czekać na cud.
Facetowi się dostało - bo to oni sa specami i to oni powinni przewidzieć co się będzie działo po dużych opadach .

Tak nam się trafiło i będziemy się męczyć.

A Wy myślicie o jakichś drenażach z tych rabat gdzie stoi woda?
Wsadziłam modrzew do takiej rabaty, która jest w dole, woda odpływa ale bardzo wolno :9, nie wiem czy go nie przesadzić.

Przepraszam że piszę chaotycznie, ale mam małego Igiego co chwilę przerywającego pisanie.

Pozdrawiam
Aga
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Babka 10:41, 08 cze 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Zazdroszczę Wam tego rowu za ogrodzeniem, gdybyśmy taki mieli...ech...
Zastanawiam się , co zrobić z tą rabatą od strony pola, drenażu raczej nie będziemy robić, bo nie mamy dokąd odprowadzić wody...a robić jakieś studnie /doły chłonne na potrzeby dwudziestoparometrowej rabaty....to chyba nie ma sensu, wolę posadzić rośliny znoszące czasowe zalewanie...a w upalne lato więcej tam podlewać....
Na razie wyjechałam na dwa tygodnie, jestem ciekawa jak się zmieni sytuacja "błotna" przez ten czas....
____________________
Glina,słońce,wiatr-mały ogódek w trudnych warunkach
admete 20:56, 09 cze 2013


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Nieciekawie macie z tym bajorem za płotem
A powiedz, jak leje tak jak ostatnio, poziom tego "bajora" dużo się podnosi?


A z rabatą to jak piszesz, musisz po prostu dobrać roślinki

U mnie teraz po tych deszczach okazało się że tam gdzie leci rura od odwodnienia, w całej rabacie pod siatką, stoi woda - czyli mam nawodnienie z odwodnienia

Pozdrawiam i tzrymam kciuki żebyś po powrocie maiał same dobre nowinki na działce
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Megi 12:48, 10 lip 2013


Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 900
Bardzo ładnie u Ciebie, ale warunków gruntowych nie zazdroszczę, maskarycznie to wygląda na zdjęciach
____________________
Babka 13:19, 10 lip 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Niestety...Prawie wszystkie rośliny na rabacie od strony pola zdechły, wysadzimy to co zostało i będziemy podsypywać ziemi.Plusem jest to,że będę znów mogła...SADZIĆ!!! ))
____________________
Glina,słońce,wiatr-mały ogódek w trudnych warunkach
Babka 13:19, 10 lip 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
w tej chwili tak wygląda dzieło zniszczenia...:
____________________
Glina,słońce,wiatr-mały ogódek w trudnych warunkach
Babka 13:31, 10 lip 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Ale niektóre rośliny cieszą oko
Moje tegoroczne odkrycie-szałwia muszkatołowa:

I bylina, której nazwy zapomniałam

Miskant i wierzba purpurowa rosną jak dzikie

Liliowce i monarda(coś ją podjadło)

I moja jedna z ulubionych, której nazwy również nie pamiętam(ta fioletowa)

____________________
Glina,słońce,wiatr-mały ogódek w trudnych warunkach
polichlorek 15:32, 10 lip 2013


Dołączył: 04 maj 2012
Posty: 296
witamy na Ogrodowisku kolejną koleżankę z okolic Wrocławia
rośniemy w siłę!!!
pozdrawiam i zaznaczam wątek
____________________
polichlorek Ala - Mój ogród - złe dobrego początki Sezon ogród
Babka 10:28, 11 lip 2013

Dołączył: 24 maj 2013
Posty: 52
Witaj Polichlorek! Mam nadzieję, że kiedyś poznam okoliczne ogrodniczki osobiście !

Dziś są moje imieniny i kupiłam sobie w prezencie 3 tony ziemi na podwyższenie tylnej rabaty. Cieszę się jak dziecko....Właśnie wysadziłam marne resztki bylin, które przeżyły i w weekend jeśli aura pozwoli będziemy taczkować.
Muszę się poważnie zastanowić, co potem posadzić, żeby nie było tak od Sasa do lasa, jak poprzednio....
Nie wiem, czy przeżyje dereń jadalny, po tym zalaniu poczerwieniały mu liście jak na jesieni, to chyba chemia, którą wypłukało z pola za płotem tak zadziałała, nie tylko zresztą on ma takie objawy, ten mały berberysik obok też- jego to w ogóle chyba wyrzucę, bo berberysy u nas prawie nie rosną, stoją w miejscu
No ien nieszczęsny łubin wyleci, pięknie wygląda jak kwitnie, ale potem marnieje i szkoda mi na niego miejsca w naszym małym ogródku....
____________________
Glina,słońce,wiatr-mały ogódek w trudnych warunkach
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies