Kochani poproszę o pomoc w urządzeniu strefy ,,przedogródka,, za płotem. To nietypowy fragment ogrodu za domem, ale przy uczęszczanej scieżce- ruch pieszy. Moj ogrod w zasadzie jest bardzo naturalistyczny

mieszany- ozdobne zakątki przy strefie wypoczynkowej i druga część użytkowa.
Ten niby przedogródek był przeze mnie od czasu kupna domu niezbyt lubiany ze względu na duże zacienienie i jakość gleby. To kwadrat o wym 7x8. Od jednej strony mamy kuty plot, z prawej stoi moj dom, z lewej plot z siatki, no i kwadrat zamyka stary - myślę, że okolo 30 letni bukszpan (kiedyś przez nas cięty, teraz puszczony samopas). Problemem jest teraz to, że wycięliśmy uschniety świerk (opryski w ub sezonie stosowane 3 krotnie przez ogrodnika nie pomogły i drzewo obumarło). Ten zakątek był celowo zarośnięty,gdyż oslanial nas i poprzednich wlascieieli przed gapiami i wścibskimi sąsiadami. Za plotem rosną bzy sąsiada, za naszym bukszpanem mamy rozłożysty orzech i starą jabłoń, więc nie chcę ich ciąć, ewentualnie mogę rozstać się z bukszpanem.
Nie mam pomysłu na ten rewir
Posadziłam kiedyś przy plocie tuje,ale uschly- zostało raptem 3 sztuki. Dosadzone zostały migdałki,wisnie japonskie i zlotlin w miejscach pustych między tujami. Jak zagospodarować ten teren? Proszę was o pomoc...zależy mi by było ładnie, ale też zasłaniało to, co mamy za starym bukszpanem- czyli ogrod domowy. Nie wiem czy przesadzić tuje i male krzewy przy plocie i przesunąć aranżacje w stronę bukszpanu, czy też zagęścić to, co blisko plotu....mam mętlik w głowie,pomocy- oglądam wasze wizytówki i czytam posty i wiem, ze jest tu sporo znawców tematu. Poratujcie dobrą radą.