Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby, szkodniki świerka kłującego

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby, szkodniki świerka kłującego

Mazan 20:47, 29 kwi 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Art

Do zatruwania soku roślinnego był i jest używany Konfidor, a wg Twojego opisu larwa żerowała na granicy tych dwóch warstw. Możliwe jest zwalczanie tym środkiem stosowanym do podlewania i do oprysku.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
art 09:59, 30 kwi 2016

Dołączył: 14 lut 2016
Posty: 9
Confidorem podlewałem i niszczyłem ochojniki. Został wycofany z obrotu w UE, ale poszukam w hurtowniach. Zamiast niego jest Kohinor. Takie samo działanie?
Po pocięciu drewna zauważyłem chodniki na głębokość ok. 2 centymetrów w głąb. Czy ww środek zadziała aż tak głęboko?
Czy rozwiesić również pułapkę feromonową?
Mazan 10:32, 30 kwi 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Art


Identyczny, tylko inny producent, a nazwa jest zastrzeżona.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
art 10:47, 30 kwi 2016

Dołączył: 14 lut 2016
Posty: 9
Dzięki za odpowiedź.
Myślisz, że wystarczy tylko ten kohinor?
Oprysk nie wchodzi w rachubę, bo dużo pszczół w pobliżu a nie znalazłem informacji Jak podlewać.
Mazan 12:53, 30 kwi 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Art

Nie stososowałem takiego podlewania, ale widziałem u kogoś, jak użył ok.50 litrów cieczy roboczej na dość dużego /15 - 20 letniego/ świerka.
Jeśli robaczek się tego naje czy napije to powinno mu wystarczyć. Tylko problemem może być szybkość dostaw od korzeni do punktu docelowego, ale trzeba się z tym liczyć.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Miszel 18:09, 20 sie 2023

Dołączył: 20 sie 2023
Posty: 3
Witam wszystkich. Podepnę się pod temat. Mamy pod domem duży myślę że około 20m świerk. Drzewo od kilku lat lekko puszcza żywicę od strony północnej. Żona twierdzi, że ma też mniej igieł niż kilka lat temu, ale ja nie zauważyłem różnicy. Igły wyglądają ok, nie opadają w nadmiarze, ale ostatnio zauważyłem, że wycieki żywicy się wzmogły. Na korze od lat widoczne są dziurki także czytając ten wątek wnioskuję, że pod korą żerują jakieś korniki lub inne owady. Prośba o informację jakimi środkami zabrać się za ratowanie drzewa? Opryski ze względu na wielkość drzewa odpadają. Nie będę w stanie go spryskać - chyba że tylko po pniu do pewnej wysokości (wycieki są w dolnej części pnia tak gdzieś może do 3m wysokości. Proszę o informację jakie środki zastosować, w jakich proporcjach i jak dawkować. Jest to najbardziej reprezentatywne drzewo na podwórku i zależy nam na jego uratowaniu.




Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies