Dotarłam do domu ciesząc się ze spotkania. Czułam się jak w gronie starych znajomych. Haniu, dziękuję że mnie wpuściłaś przez furtkę. Ogródki działkowe zawsze mnie ciekawiły, mogłam do nich tylko zerkać dotychczas przez płot. Bardzo podoba mi się oaza zieleni i kwiatów od wewnątrz, te równo przycięte trawy w alejkach, witające gości girlandy róż przy bramkach. Cudowny świat. Z przykrością słuchałam o kradzieżach, o tym że właściwie niczego cennego nie można sobie sprawić, bo złodzieje tylko czekają.
Miło mi się rozmawiało z Jolą, Markiem, Hanią i Paprotką - dziewczyną zafascynowaną roślinami.
Królestwo Hani
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny