Gosia

nieźle sobie radzisz jak na takie hektary w Kubusiowie

wszystko wypielone, wyszczyżone tylko pozazdrościć

żadnej pracy się nie boisz

pozdrawiam gorąco -wpadnij do mnie i zobacz "Twoją" a moją rabatkę -miskanty głaskane codziennie a co.....

Gosiu ogarnęłam

pozdrowienia i wyrazu podziwu zostawiam

Sebuś dzięki! Buziak!

Mirka u nas się tak mówi na ta zupę Generalnie to zupa zacierkowa

Zuza ojjjj tak - dla mnie to jest bajka a przy okazji kupaaaa roboty

Beatko a mnie tak jakoś głupio ciągle to samo wstawiać A zdjęcia mówisz lepsze? To sie cieszę

Haneczko ja też dlatego sobie zażyczyłam a Państwo mi zrobili

Aneczko mama moja sie odgrażała, że w końcu do Ciebie sama a nie za moim pośrednictwem ale jakos ani widu ani słychu Chociaż się loguje i czyta regularnie

Marta wiesz.... wszystko jest pojęciem względnym To wypieszczenie tyż Jak sie tak przyjrzysz z bliska to już tak ślicznie nie jest No ale jest jak jest i muszę się z tym pogodzić

Ania ogarnełaś? Ja nie mogę Jak człowieka nie ma długo to tyle sie nazbiera, że potem nie łapie... A wstawiłaś piwonię??? Śliczna!

Dzięki za metamorfozy

Szefowa nie ma sprawy A widziałaś trawki? (strona wcześniej między kulami bukszpanowymi )

Nie, byłam na ostatniej, lecę

kaisog1 napisał(a)

Danuś zobacz trawki.... w dobrym miejscu??

Dobrze, a na prawo masz miejsce na coś na pniu, Mariken albo cóś

To sie cieszę. Myślę sobię, że brakuje tu żółtego ale coś wymyślę Tam jest klon Pawła Ale taki maleńki, że go nie widać hahahha

Teraz zajarzyłam, że te małe to moje pozimowe cholercia niezłe są.

Nooo własnie o tych mówię Wyskubałam je z tych pousychanych u chociaż zrobiły sie malutkie to od razu inaczej zaczeły wygądać Teraz muszę je Florovitem potraktować bo to ostatni dzwonek