PS Ola, pamiętam, jak skracałaś swoje FC. Były wtedy młode, ale ładnie odbiły, prawda? W jaki sposób będziesz je odświeżać wiosną? Planujesz cięcie, czesanie, czy może zostawiasz je w spokoju?
Mam AM ale to prawie to samo na pewno je przytnę bo mają dużo suchego i nie wyglądają atrakcyjnie.. jak ? nie wiem jeszcze, pewnie ok 15cm czupryny zostawię i poczekam na nowe włosy
Oczywiście, że AM. Myślę o jednym, a piszę o drugim
Sugeruję się opinią, że są niemal nie do odróżnienia. A pytam o cięcie, bo w ubiegłym roku zrobiłam ze swoich długie jeże i... do końca sezonu widziałam, że przycięte źdźbła sterczały z kępy. Denerwowały tym bardziej, że zostawiłam je takie długie i nowe nie przykryły sterczących sucharków. Na pewno jest tak, że tnąc carexy uśmiercamy cięte źdźbła. Ale czy ryzykujemy, że nowe w ogóle nie wyrosną? Tego ostatniego się obawiam i... mam cykora przed cięciem, choć jest nieuniknione, bo też mam teraz mało atrakcyjne czupryny.
Ja swoich FC nigdy nie ciełam. Zawsze targałam za te długie czupryny i darłam do momentu aż wszystko wyszło co miało wyjść. Tzn. wychodziło gładko to co uschło.
Tak było 2 lata temu. w poprzednim roku jakby tego suchego w tym targaniu mniej wyszło... jedna FC nawet całkiem wyleciała... jakby za mokro miał i wygniła (a rok przecież suchy był)
Na szczęcie obok wysiewaja mi sie małe FC i je zamieniam bo zdaje mi się ze im starsze tym brzydsze...
Widziałam u producenta sadzonek, że np. carex Ice Dance jest cięty, ale już Evergold jest rozmnażany z podziału. Ja zrobię tak jak oni. Frosted wyciągam jeszcze łapoma, ale pewnie im starsza kępa tym brzydsza będzie.