Nie ma co się bać, to dobry wybór Ja mam już 5 lat i jestem zadowolona. U Ciebie akurat chyba tego problemu nie ma, ale ja mam kuchnię od wschodu i pod koroną dużego kasztanowca. Ta połać bieli dużo daje w takich zacienionych warunkach.
No to czekam, czekam na te fotki...

UrsaMaior napisał(a)

Nie ma co się bać, to dobry wybór Ja mam już 5 lat i jestem zadowolona. U Ciebie akurat chyba tego problemu nie ma, ale ja mam kuchnię od wschodu i pod koroną dużego kasztanowca. Ta połać bieli dużo daje w takich zacienionych warunkach.
No to czekam, czekam na te fotki...

U mnie co prawda nie ma blisko dużego drzewa ale kuchnia od zachodu. Wcześniej miałam ciemno szary blat, dość ciemne ''drewniane'' fronty i musiałam tą norkę koniecznie rozjaśnić Jednak w bieli o wiele lepiej się mieszka

No właśnie, dobre określenie, norka. Biel daje oddech, zawsze.

Co ja patrzę, zajawka kuchni u Oli. Dołączam do tych co nie mogą się doczekać na efekt końcowy. Do pierwszego rzędu pewnie się nie dopcham. Ale przysiadę z boczku i będę podziwiać.

Olcia, efekt końcowy na pewno będzie super, znając ciebie nie można liczyć na nic innego. Perfekcjonistka pierwsza klasa.

Buuuu, przegapiłem
Puść na pw

A ja się wczoraj zalapalam przez przypadek.
No jak corten dojdzie to będzie dopiero szok

a kratka i mnie zaciekawila. Mam indukcję i nie słyszałam , ze potrzebna...

Ja też wczoraj widziałam , bardzo pięknie i elegancko, czekam niecierpliwie na dalszy ciąg . Nie mam kratki, ale pod płytą sztućce i zawsze są ciepłe . Możliwe, że mam ten sam zlew .

Nie załapałam się na zdjęcia

Widziałam kuchnię na telefonie
Fajna prosta i ten cotren to będzie wisieńka na torcie. nic tam więcej nie potrzeba. ma moc