Każdego dnia katrupie kilka lub kilkanaście sztuk a korytarze nie znikają, ciągle pojawiają się nowe, plaga normalnie... i młode takie centymetrowe też już są...
3 litry oleju już wylałam tym paskudnikom, walka trwa
Gdyby nie rośliny dostałyby porządny szałer a tak to z buteleczką chodzę jak głupia