Olu, pogoda taka brzydka ma być do świąt.
Z boćków się uśmiałam.

Mam kolegę w pracy, co roku na święta mu życzę potomka, tak już kilka lat. W tym roku sobie odpuściłam, bo wstyd, może nie chcą...

I właśnie się dowiedziałam, ze do nich te boćki przyleciały