Emily Bronte - odmiana z 2018r - nowa - prześliczna i - dostałam ja w prezencie - więc tym bardziej ją kocham.
Ma taki nieoczywisty kolor- jasnoróżowy z morelowym podbiciem i jest dość zmienna w tych kolorach.
Bardzo pięknie pachnie, zachwycającym aromatem - jak piękne perfumy - nie znam się na zapachach zbytnio-ale na pewno nie pozwoli obok siebie przejść obojętnie.
Jej kwiaty są tak lekko spłaszczone- wygląda to ciekawie, czasami opierają się o siebie - takie jakby lekko zdziwione
