Za dużo mam roślin... Misz masz... Ja do końca życia bedę kokoszka i będę upychać kolejne kwiatki, potem wykopywać, sadzić nowe .. I tak aż do smierci....
Własnie jakoś dzisiaj ogród smutno wyglądał... Nie ma tulipankow, azalie za szybko przekwitły, żurawki marne, piwonie jeszcze nie kwitną.... Magnolia ma znów bakteryjna plamistość liści... Graby brązoweją... Niech już wyjdzie slonce...
Mam ją już 3 sezon. Przy budowaniu gabionów została zadeptana i nie kwitła, rok temu pokazała swą krasę, jest wielka i pachnie. Ale myśle gdzie ją przesadzic bo jej uroku pod brzozami nie widać. Chyba że podkrzesam od dołu brzozy...
Alinko za nią mam laurowisnie gajo - ciemnozielone poczochrane kule, w rodgersji rosly tulipany a na brzegu zurawki i carex montana. Rodgersje lubią jednak opuchlaki...
NIkita, Juzia i Justi i Nocole - dziekuję, z góry lepiej wygląda niz z dolu. Drażnia mnie brzydkie liscie tulipanow. Tego momentu nie lubię w ogrodzie. Trzeba tez poczekać na strzyzenie bukszpanów, które niestety zostały uszkodzone przez przymrozki.
Może i tulipanów już nie ma, ale za to czosnki wyglądają świetnie na rabacie i jeżeli moje oczęta dobrze widzą róże mają mase pąków.
Zdjęcia z piętra super. Tak patrząc właśnie z góry... może kwadrat z lawendą wysypać grysem granitowym jeżeli nie powinna rosnąć w korze. Myśle, że ciekawie by to wyglądało, ale w sumie to ja się nie znam